Ta na poły autobiograficzna opowieść, choć główna bohaterka to tytułowa córka pastora – Dorothy Hare, która nagle doznaje amnezji i przez długi czas musi żyć wśród angielskich nędzarzy (to jest właśnie ten rys autobiograficzny). Jak pisał Bohdan Drozdowski „Córka pastora” jest powieścią napisaną niezwykle obrazowo. Każda pojawiająca się w niej postać ma charakter, cechy własne, styl bycia i – język. Jakaż to galeria typów! Od stetryczałego Pastora, który traktuje świat jako niekonieczny i uciążliwy dodatek do własnego złamanego losu po wyrzutków społeczeństwa z plantacji chmielu i Trafalgar Square, gdzie w kupie zmarzniętych ciał szukają ciepła ludzie z różnych sfer… Dodajmy jeszcze, że powieść ta uznawana jest za jedną z ciekawszych powieści Orwell formalnie, dość powiedzieć, że część opowieści ma formę dramatu.