Dania jarskie; Maciesowicz Zofia

2063 przepisy na zupy i dodatki do nich! Rosół na 61 sposobów, do tego dochodzą buliony, 180 kapuśniaków z kilku różnych kapust, 125 zup ziemniaczanych, do tego sporo przepisów na krupnik, fasolową, barszcz, żurek, solankę. Kremy, chłodniki, flaki i zupy z każdego możliwego warzywa - w tym także z sałaty, soczewicy, cykorii, pokrzyw, bakłażanów oraz zupełnie mi nieznanych - skorzonery, kardów i salsefii, w wielu wersjach. Zupki rybne i grzybowe z wszelakich gatunków, a także mleczne i owocowe. Myślę, że temat został w tej książce ostatecznie wyczerpany - są tu zupy i polewki z całego świata, a każda w kilku wariantach! Wśród dodatków takie ciekawostki, jak krusztadki, ptysie, Vol-au-vent, tarteletki, kluski, grzanki i kulebiaki.

Budowałam barykadę to poetyckie arcydzieło. Świrszczyńska dążąc do uproszczenia poetyckiego języka, osiągnęła zarazem maksymalną skrótowość artystyczną. W niewielkich utworach osiągnęła surową wyrazistość egzystencjalnych faktów. Powstanie to czas wyjątkowy, kiedy walka o przetrwanie zmieniła hierarchię i relacje społeczne. Istniejące wcześniej bariery między ludźmi, zbudowane przez różnice ich pozycji społecznej, pękają, w błyskawicznych odruchach pojawia się poczucie wspólnego losu, zdolność do niesienia pomocy, zrozumienie. Nie istniał też wtedy w Warszawie podział na walczących i cywilów, wszyscy mieszkańcy byli uczestnikami powstania. Wizja Świrszczyńskiej jest cielesna, ale nie naturalistyczno-deterministyczna. Także te wiersze, małomówne, migawkowe, pokazują, że aby się porozumieć, nie trzeba wielu słów.