O nauce; Zonn Włodzimierz, Finkelsztejn Andriej
rzeczytałem tę książkę z mieszanymi uczuciami. Nie poddaje się bowiem ona jednoznacznej ocenie — z pewnymi sądami Autorów trudno się zgodzić; trudno też — jako mało biegłemu w naukach filozoficznych — polemizować z poglądami Autorów. Wypada tedy tylko pokrótce przedstawić Czytelnikowi tę niezwykłą w swoim rodzaju pozycję popularnonaukową. Jest ona zbiorem artykułów pióra zmarłego niedawno profesora Włodzimierza Zonna (ok. 3/5 treści książki) oraz rozważań młodego astronoma radzieckiego dr. Andrieja Finkelsztejna z Leningradu (ok. 2/5 treści książki) stanowiąc tym samym dwugłos na temat znaczenia i miejsca nauki we współczesnym świecie, przenikania się sfery działalności naukowej i sztuki, a także na temat dróg, jakimi zdobycze nauki docierają do świadomości społeczeństwa.
Książka opatrzona jest Przedmową Bogdana Suchodolskiego oraz Słowem Wstępnym Włodzimierza Zonna i Andrieja Finkelsztejna. Swoją część Słowa Wstępnego prof. Zonn ukończył na miesiąc przed śmiercią; Andriej Finkelsztejn już po odejściu od nas na zawsze Profesora napisał swój fragment wstępu składając nim hołd wybitnemu uczonemu, tak przedwcześnie zmarłemu.
Szkice, napisane przez Włodzimierza Zonna, zebrane są w cztery rozdziały: O rozwoju nauki, Nauka wobec innych rodzajów działalności ludzkiej, Uczeni i Sprawy interesujące szeroki krąg ludzi. Nie trzeba — sądzę — wyjaśniać, że swój wywód prof. Zonn prowadzi głównie w oparciu o rozległą wiedzę astronomiczną i często przywołuje przykłady dla ilustracji swoich tez również z dziedziny tej najbardziej mu bliskiej gałęzi nauki — nie mniej jednak prezentując swoje poglądy filozoficzne nie czyni z astronomii „absolutnego układu odniesienia”; stwierdza nawet: „Astronomia nie ma oczywiście monopolu w sprawach światopoglądowych”, (str. 111). Świadczy to tylko, jak rozległe i głębokie zainteresowanie przejawiał prof. Zonn całokształtem twórczości naukowej, procesem poznania, jak nie ustawał w poszukiwaniach uniwersalnych wartości działalności ludzkiej, a czynnikiem sprawczym przemyśleń prof. Zonna był ów intelektualny niepokój, co każe szukać każdej myślącej istocie sensu egzystencji.
Część druga przedstawianej książki, pióra A. Finkelsztejna, jest — jak stwierdza sam autor — akompaniamentem do twórczości W. Zonna. Repliki A. Finkelsztejna są bądź bezpośrednio związane z refleksjami prof. Zonna, bądź też łączą się z nimi li tylko przez asocjacje. Składają się one z pięciu rozdziałów: Trzy odpowiedzi na jedno pytanie, Języki nauki i sztuki, Rozmyślania o duchu nauki, Nauka, moralność i społeczeństwo, Nie wypełnione zobowiązania nauki i Mity nauki. Tekst A. Finkelsztejna przełożyła z języka rosyjskiego Elwira Milewska-Zonn.
Współpraca A. Finkelsztejna z prof. Zonnem datuje się od czasów wspólnych dyskusji opublikowanych następnie w formie artykułów (Naiwny Pitagoreizm, Języki nauki i sztuki) w roczniku „Res Facta”, nr 8, 1974. Oba te szkice, przemyślane ponownie i przerobione, weszły w skład prezentowanej książki.
Andriej Finkelsztejn, podobnie jak Włodzimierz Zonn, na pewne zagadnienia patrzy z pozycji astronomii i kosmologii, lecz również jak prof. Zonn stara się swych poglądów nie zawężać tylko do astronomii, usiłując ogarnąć cały obszar nauki i sztuki, jaki jest nam aktualnie dany.
Nawet jeśliby poglądy W. Zonna i A. Finkelsztejna były w opozycji do oficjalnego stanowiska filozofów zawodowych, należy z uznaniem odnieść się do prezentowanego zbioru szkiców jako rezultatu autentycznych, oryginalnych przemyśleń i refleksji na temat człowiek-nauka-sztuka-społeczeństwo, ich wzajemne powiązania i sprzeczności.
Dworak Zbigniew T.
10.00 zł