Cena brutto | 15.00 zł |
Dostępność | Tylko 1 szt. |
Cena brutto | 15.00 zł |
Dostępność | Tylko 1 szt. |
1 w magazynie
Autor, zagłębiając się w mroki wczesnego średniowiecza, wydobywa na światło dzienne wiele faktów o życiu i działalności iryjskich świętych. Wprost niebywałe jest to, jak wiele im zawdzięczamy, a jak niewiele o nich wiemy. Jak już wyżej nadmieniłem, wielką zaletą pióra Jerzego Strzelczyka jest urozmaicanie wywodu szczegółowymi anegdotami, które w żaden sposób nie prowadzą do przewlekłości podjętych wątków, a wręcz przeciwnie, „fabuła” historyczna wiele na nich zyskuje. I tak, dowiadujemy się przykładowo, iż spór o mniszą tonsurę oraz datę Wielkanocy, należały do śmiertelnie poważnych zagadnień ówczesnych czasów. Dochodziło nawet do takich absurdów, że pewna para królewska na ziemi angielskiej obchodziła osobno dzień Wielkanocy – w inny dzień królowa, w inny jej małżonek (s. 34/35, 77). Złocisty, szlachetny trunek, jakim jest piwo, miał w IX w. nieprzejednanego wroga w osobie Seduliusza Szkota (s. 236). Z nie lada zdziwieniem można odnotować także fakt, iż w czasach głębokiego średniowiecza zdarzały się przypadki bardzo racjonalnego podejścia do spraw religii. Jedna z iryjskich krytyk zjawiska pielgrzymowania (jakże popularnego w tamtych czasach) mówi: „Nie warto pielgrzymować, modlić się w Wiecznym Mieście, gdy w sercu nie masz Boga, nie znajdziesz go w papiestwie” (s. 290). Autor poświęcił również trochę uwagi tematowi działalności najwybitniejszego myśliciela z kręgu Iroszkotów, a mianowicie Eriugeny.: „w De divisione naturae stanowisko Eriugeny jest już jasne: ogień i wszelkie mąki piekielne należy rozumieć wyłącznie w sensie przenośnym. Przecież po upadku świata materialnego pozostaną jedynie byty duchowe i grożenie im karami cielesnymi jest rzeczą śmieszną i jawną pozostałością pogańskiego przesądu. Piekło nie jest żadnym określonym miejscem, lecz żałosnym stanem świadomości potępionych. Grecy dobrze wyczuli sens piekła, nazywając je Hadesem, czyli smutkiem, podczas gdy łacinnicy mniej trafnie użyli określenia lokalizującego; infernum – miejsce znajdujące się infra terrum, pod ziemią” (s. 322/3). W związku z powyższym nasuwa się pytanie, po co Kościoły „Chrześcijańskie” brną w swoje brednie, mając na tacy to (i wiele innych) logiczne wyjaśnienie. Jest to oczywiście pytanie retoryczne, gdyż zaciemnianie obrazu, robienie z „owieczek” osłów, oraz tkanie tajemnic opartych na szantażu emocjonalnym jest istotą tych instytucji. Wracając do książki, należy polecić ją wszystkim zainteresowanym procesem tworzenia się kultury we wczesnośredniowiecznej Europie.
Numer katalogowy | 20131115123 |
Miejsce wydania | Warszawa |
Rok wydania | 1987 |
Waga | 1,020 |
Format | 25 |
Ilość stron | 555 |
Oprawa | twarda, plastik udający płótno + obwoluta |
ISBN | 8306013441 |
Stan produktu | dobry, niewielkie zabrudzenia |
Stawka VAT | 5 |
Copyrights 2018. Barbara H.U.P.
Realizacja: Easysite.pl