Cena brutto | 10.00 zł |
Dostępność | Tylko 1 szt. |
Erotyczne Immunitety. Dość słynne i bulwersujące wspomnienia … polskiej kurtyzany.
Nazwisko Anastazji P., czyli faktycznie Marzeny Domaros pojawia się w odnalezionych dokumentach, dotyczących sprawy inwigilacji prawicy. „Pamiętnik Anastazji P. – erotyczne immunitety” skompromitował na początku lat 90. wielu polityków.
Dla wielu pojawienie się nazwiska Anastazji P. w kontekście szafy Lesiaka jest zaskoczeniem. To znaczy, że Jerzy Urban nie był jedyną osobą, która stała za Anastazją P. Jest to z pewnością zagadka – mówi Jerzy Szmajdziński z SLD.
Z dotychczasowych informacji wynika, że Anastazja P. była agentką Urzędu Ochrony Państwa. Podszyta pod dziennikarkę podbijała serca polityków sejmu I kadencji zarówno z prawej jak i lewej strony. Z wieloma z nich miała się spotykać w mieszkaniach wynajętych przez UOP. Urząd zresztą opłacał podobno większość jej wydatków. W jednym z wywiadów prasowych Jarosław Kaczyński powiedział, że działalność Domaros była skierowana nie tylko przeciw prawicy, ale całemu Sejmowi. Jego zdaniem, chodziło o skompromitowanie parlamentu.
Trafić na trop Marzeny Domaros nie jest dziś łatwo. Firmy, które wydawały jej książki już nie istnieją, a te, które jeszcze funkcjonują na rynku, twierdzą, że nie mają z nią żadnego kontaktu. Ostatni ślad, na jaki natknęła się reporterka RMF FM, pochodzi sprzed dwóch lat. Jedna z gazet dotarła do matki Marzeny Domaros, która już wówczas mówiła, że jej córka zniknęła kilka lat temu.
A o roli, jaką Anastazja Potocka odegrała na początku lat 90. być może wiele powiedzą odtajnione akta ze śledztwa w sprawie inwigilacji prawicy.
Numer katalogowy | 20000091542 |
Waga | 0,175 |
Format | 21 |
Ilość stron | 132 |
Oprawa | kartonowa miękka |
Stan produktu | bardzo dobry |
Stawka VAT | 23 |
Copyrights 2018. Barbara H.U.P.
Realizacja: Easysite.pl