Piątkowski Jan – Dotyk zbrodni. Katyń
W dniu 5 marca, 67 lat temu zapadła decyzja Biura Politycznego KC WKP(b) o losie polskich jeńców w ZSRR. Żołnierze i oficerowie mieli być rozstrzelani przez NKWD. Dziwnym zrządzeniem, po 13 latach od tej decyzji, w dniu 5 marca 1953 roku zmarł główny aktor tego wydarzenia Stalin.
Nie żyją też pozostali uczestnicy tego "przewodu sądowego", który można określić jako hańbę XX wieku. Mogą jeszcze żyć nieliczni spośród najmłodszych wykonawców nie osądzonej zbrodni.
Próba wszczęcia w tej sprawie polskiego śledztwa podjęta została tylko raz w dziejach PRL i III Rzeczypospolitej tj. w 1993 roku pod koniec rządów centroprawicowych, przez ich przedstawiciela, Ministra Sprawiedliwości Prokuratora Generalnego Jana Piątkowskiego. Był to czyn nie tylko uzasadniony prawnie ale i moralnie, przed Narodem i przed światem. Niestety, jego Twórcy, przyszło zmierzyć się nie tylko z materią sprawy (zrozumiałe trudno¬ści śledztwa z zagranicy), lecz także z opozycją postkomunistyczną i co dziwne, wewnątrz-rządową. Właściwie stanął sam wobec licznych sprzeciwów, uzasadnień czerpiących argumenty nawet z prawa międzynarodowego, a przede wszystkim wobec wrogo nastawionej prasy.
Po latach zebrał odpowiednie dokumenty i artykuły prasowe, opracował je i wydał w formie książki - dokumentu już nie tyle samej zbrodni katyńskiej - co jej reminiscencji w umysłowości Polaków po kilku dziesiątkach lat. Tak powstała książka Jana Piątkowskiego Dotyk Zbrodni. Katyń.
Wydawca postarał się o piękną, pełną symboliki, szatę graficzną utworu. Warto po niego sięgnąć w tych miesiącach zadumy nad losem Żołnierzy II Rzeczypospolitej i zadumy nad naszym, współczesnym odbiorem samego dramatu.
O zbrodniach tamtego okresu najtrafniej napisał Albert Camus w "Człowieku zbuntowanym": Ktoś może uznać, że epoka, która w ciągu pięćdziesięciu lat wykorzenia, zniewala czy zabija 70 mln ludzi, powinna przede wszystkim być sądzona. Ale trzeba jeszcze, żeby jej wina była zrozumiana.
Autorowi Dotyku Zbrodni taka właśnie myśl przyświecała kiedy wszczynał polskie śledztwo w sprawie katyńskiej. Ale współcześni Polacy, ci którzy Rzeczą Pospolitą władają i którzy kształtują opinię - ani nie osądzili ani nie zrozumieli winy sprawców.
Taka jest smutna wymowa tej książki.
Ryszard Leszczyński
25.00 zł