Cena brutto | 10.00 zł |
Dostępność | Tylko 1 szt. |
Cena brutto | 10.00 zł |
Dostępność | Tylko 1 szt. |
1 w magazynie
We wsi Butrymy, na południe od Olsztyna, na starym opuszczonym cmentarzu stoi krzyż, a na nim widać napis: "Hier ruht Hedwig Kostschewa geb. 1899 +1969".
Ale Dobraczyński, gdy tworzył swoich "Najeźdźców", a nawet później, gdy w latach 1956-1957 pisał "A znak nie będzie mu dany", nie znał tego napisu. Tylko intuicja pisarska kazała mu dać bohaterowi swej powieści nazwisko Kostrzewa.
W "Najeźdźcach" Kostrzewa jest postacią fragmentaryczną. Ale problem "niemieckiego janczara" musiał tkwić głęboko w sercu pisarza, gdyż wrócił do niego w powieści "A znak…". Hugo Kostrzewa nie żyje, jego duch jednak patronuje książce, w której spotykamy jego bratanka – może syna? – jego bratanicę i matkę. To Franz Kostrzewa – Cocha, jak go nazwą Francuzi – będzie bohaterem powieści stanowiącej dalszy ciąg "Najeźdźców".
Tragiczne dzieje ludzi, którym nie pozwolono być Polakami, a których nie przyjęto także do narodu niemieckiego, pasjonowały Dobraczyńskiego. Od lat baczny obserwator problemów polsko-niemieckich, nieraz takich właśnie ludzi w życiu spotykał.
Obok pozbawionego ojczyzny Franka Cocha – równie pozbawione ojczyzny dziewczęta wietnamskie. To wszystko na tle Paryża lat pięćdziesiątych, pełnego dziwnych ludzi i równie dziwnych spraw.
Dobraczyński zapowiedział kiedyś, że pragnąłby zająć się dziejami ostatniej przedstawicielki rodu Kostrzewów – owej bratanicy. Może uda mu się zrealizować ten zamiar?
Numer katalogowy | 888880099930 |
Miejsce wydania | Warszawa |
Rok wydania | 1957 |
Wydawca | Instytut Wydawniczy PAX |
Waga | 0,355 |
Format | 20,5 cm |
Ilość stron | 376 |
Oprawa | miękka, kartonowa |
ISBN | brak |
Stan produktu | dobry, okładka podniszczona |
Stawka VAT | 23% podatek VAT |
Copyrights 2018. Barbara H.U.P.
Realizacja: Easysite.pl